Dziś obchodzimy Dzień Ziemi. Motywem przewodnim w tym roku, a zarazem hasłem obchodów, jest "Działanie na rzecz ochrony klimatu". W 2020 roku inicjatywy ekologiczne mają skupić się przede wszystkim na wyzwaniach związanych z postępującymi zmianami klimatycznymi.
Celem ustanowienia Dnia Ziemi była potrzeba uświadomienia problemów związanych ze zmianami klimatu, brakiem dostępu do wody pitnej, wymieraniem gatunków czy przeludnieniem. Tego dnia promowane są działania, które walczą z zanieczyszczeniem środowiska.
Pierwszy raz Dzień Ziemi świętowany był 22 kwietnia 1970 w Stanach Zjednoczonych. W masowych protestach nawołujących do ochrony klimatu udział wzięło ponad 20 milionów Amerykanów. Tego samego roku powołano do życia Amerykańską Agencję Ochrony Środowiska i podpisano wiele aktów prawnych, których celem była ochrona zagrożonych gatunków. W 2020 roku wydarzenia i akcje tworzone w ramach obchodów Dnia Ziemi zostają przeniesione do internetu.
Jest to doroczne święto organizowane przez UNESCO i obchodzone od 1995 roku. A wszystko zaczęło się w roku 1926 w Katalonii. Dzień 23 kwietnia jest tam świętem narodowym, obchodzonym jako dzień patrona – św. Jerzego. Zgodnie z tradycją w ten dzień mężczyźni obdarowywali kobiety czerwonymi RÓŻAMI, a z czasem one zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami w postaci KSIĄŻEK.
„W 2020 roku przypada setna rocznica urodzin Leopolda Tyrmanda – wybitnego pisarza, dziennikarza i publicysty. W tym samym roku minie 35. rocznica Jego śmierci. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu wielkich zasług Artysty, postanawia oddać Mu hołd” – brzmią słowa uchwały.
W dokumencie posłowie podkreślili, że autor głośnej powieści „Zły” i bezkompromisowego „Dziennika 1954” był jednym z najbardziej nieszablonowych twórców polskiej literatury drugiej połowy XX wieku. W najtrudniejszych czasach wykazywał się odwagą i niezależnością intelektualną. „Nie pójdę na żadną służebność myśli, sumienia i egzystencji, nie poprawię sobie niczego w życiu za cenę tego, w co wierzę, co zdaje mi się słuszne i godne mej lojalności” – te słowa, notowane do szuflady w czarną stalinowską noc, można uznać za życiowe credo Tyrmanda. Na takiej jego postawie moralnej wzorował się również Zbigniew Herbert, który pisał: „naprawdę nie wiem, czy przeżyłbym bez niego te ciemne czasy”.
Naukowcy tłumaczą, że astronomiczna wiosna rozpoczyna się dokładnie wtedy, gdy słońce przetnie tak zwany punkt Barana (zwany też punktem równonocy). Stało się to dziś o godz. 4:50 nad ranem. Od teraz dzień będzie już trwał dłużej nic noc, aż do 22 września, czyli do kolejnego punktu równonocy - tzw. równonocy jesiennej. Oczywiście ta "prawdziwa wiosna", czy jak kto woli - kalendarzowa, pojawi się oficjalnie jutro - 21 marca 2020.
mgr Anna Pawłowska
Dyrektor Szkoły XCIV Liceum Ogólnokształcące im. gen. Stanisława Maczka